Niedawno wraz z grupą blogerów wnętrzarskich miałam przyjemność uczestniczyć w Blog Day Tubądzin. Spotkanie miało miejsce w Sieradzu gdzie nzjaduję się najnowocześniejsza fabryka marki Tubądzin w europie oraz niezwykły showroom.
Dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania fabryki. Zrobiła ona na mnie niesamowite wrażenie.
Fabryka jest w pełni zmechanizowana, posiada najnowocześniejsze Włoskie maszyny i jest niesamowicie sterylna, sądzę, że jest tam czyściej niż w nie jednej restauracji! Fabryka produkuje 3 mln mkw płytek rocznie, specjalizuje się w produkcji pyłek wielkoformatowych w rozmiarze 120 x 240 cm! Tak tak płytka wyższa od Ciebie i to #madeinPoland! Brawo!
Gdy poznaliśmy cały długi proces produkcji płytki przeszliśmy do zwiedzania showroomu marki.
W sieradzkim salonie możecie zobaczyć jak płytki prezentują się na ścianach, podłogach oraz co zachwyciło mnie najbardziej jako blaty w kuchni, fronty szafek czy też jako stół. Największe wrażenie zrobiła na mnie marka MONOLITH i ich kolekcja Pietrasanta z motywem marmuru karraryjskiego - elegancka, minimalistyczna, ponadczasowa.
Oczywiście będąc w show roomie Tubądzin najbardziej byłam ciekawa ich projektu kuchni, ku mojemu zaskoczeniu cała kuchnia łącznie z blatami, frontami szafek kuchennych i stołami została wykonana z płytek. Oczywiście oprócz pięknego wyglądu dla mnie bardzo ważne jest praktyczne zastosowanie takich płytek, nie znam kuchni w której się gotuje i nie brudzi, a blaty wykonane z płytek ceramicznych są odporne na ścieranie, siekanie wysokie temperatury i bardzo łatwe w utrzymaniu czystości. Zobaczcie na zdjęcie poniżej stół w jadalni w formacie 120 x 240 cm wykonany z jednej płytki ceramicznej, jak dla mnie świetny pomysł i cena zapewne niższa od niejednego lepszego stołu z sieciówki.
Stół 120x240 cm z kolekcji MONOLITH |
Blat kuchenny wykonany z płyty ceramicznej z kolekcji Monolith |
Po salonie oprowadził nas architekt marki - Tomasz Smus, który opowiedział o inspiracjach przy tworzeniu kolekcji, oraz 10 letniej już współpracy z Maciejem Zieniem. |
Żeby nie być gołosłownym, Team Tubądzin przygotował dla nas niespodziankę: warsztaty Sushi w showroomie, który wcześniej zwiedzaliśmy. Przetestowaliśmy wytrzymałość pokazowej kuchni a za deski do krojenia posłużyły nam płytki z barwionych w masie płyt Industrio z kolekcji MONOLITH, Gres jako deski, pomimo bardzo ostrych noży do Sushi przeszedł nasz test jakości i wytrzymałości w 100% bez żadnej skazy co więcej elegancko prezentowały się jako łupki, na których tradycyjnie podawane jest sushi.
Robienia perfekyjnych rolek Sushi uczył nas sushimaster Łukasz Tokarski - znany Wam zapewne z konceptu sushikushi, gdzie stworzył menu restauracji.
Gdy przystąpiliśy do kręcenia naszych własnych rolek na stole pojawiło się mnóstwo dodatków ryby, paluszki krabowe, marynowana rzepa, imbir i awokado. Rolek z każda minutą przybywało, wpadliśmy w szął kręcenia, Łukasz przygotował również ciasto do tempury, w którym smażyliśmy krewetki oraz łososia w chrupiącym panko.
I nadszedł najlepszy moment każdych warsztatów czyli wspólne pałaszowanie przygotowanych potraw mmm jakie to było pyszne! Wielki stół zapełnił się mnóstwem kawałków sushi, krewetek, w powietrzu unosił się zapach sosu sojowego i pysznej herbaty jaśminowej.
Większość z nas miała do czynienia z przygotowaniem swojego sushi po raz pierwszy, dzięki Łukaszowi nasze rolki wyszły niemalże perfekcyjnie. Jednak zrobienie sushi nie jest, aż tak skomplikowane jak sądziłam :)
Dzień pełen inspiracji zakończyliśmy w hotelu Kolumna Park, gdzie udaliśmy się na wspólną kolację i poznaliśmy jeszcze bliżej.
A tak wspólnie testowaliśmy kuchnie w salonie Tubądzin