Niestety jesień w tym roku nie rozpieszcza a zima zbliża się wielkimi krokami co za tym idzie? Musimy zapatrzeć nasz organizm i lodówkę w naturalną tarczę przed przeziębieniem. Szybkie rozgrzewające potrawy powinny na ten okres zagościć w naszej kuchni.
Gdy termometr pokazuję temperaturę poniżej pięciu stopni uzbrajam się w wielkie ilości czosnku, ostrych przypraw, imbiru, oraz strączków. Pierwsze przymrozki to też zielone światło dla Hariry czyli marokańskiej zupy z soczewicy i ciecierzycy. Niesamowicie aromatyczna,rozgrzewająca gęsta zupka, bardzo zdrowa pełna witamin. Podstawą zupy jest ciecierzyca i soczewica ale jak już wspomniałam jest to Marokańska zupa zatem nie może zabraknąć przypraw takich jak cynamon, kurkuma, kolendra, czy suszony imbir. W związku z tym że ma być to zupka rozgrzewająca nie może zabraknąć mojej ulubionej mieszanki "gorących przypraw" czyli garam masala, oczywiście nie jest to stricte Marokańska przyprawa a Indyjska jednak uważam że idealnie pasuję do Hariry. a dodatkowo jest świetnym lekarstwem na jesienno-zimową chandrę bo jak mawiają sami Hindusi Garam masala daję uczucie szczęścia i dobrego samopoczucia. Oczywiście jeżeli nie macie Garam masala a w pobliskim sklepie jej nie ma, spokojnie! po prostu dodajcie osobno kminek, gałkę muszkatołową, cynamon, czarny pieprz, chili w proszku, kardamon, kolendra, smak będzie podobny do oryginalnej Garam Masala.
Więc jeśli u was temperatura również spadła poniżej 5 stopni do dzieła Harira od razu was rozgrzeje i sprawi, że pogoda z perspektywy koca i miseczki zupy nie będzie już taka straszna :)
Niestety Harira nie należy do najszybszych zup a to za sprawą Ciecierzycy i Soczewicy, które lubią się pomoczyć.
Będziesz potrzebować
6 porcji
6 porcji
- Bulion warzywny/ drobiowy ok 1 litr
- ciecierzyca - 200 gr przed namoczeniem
- soczewica - 100 gr przed namoczeniem
- cebula - 2 średnie
- czosnek - 3 ząbki
- marchewka - 1 szt
- seler naciowy - 2 łodygi
- świeży imbir - 1 łyżeczka startego
- puszka pomidorów
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- Garam masala - 1 łyżeczka
- pieprz cayenna - pół łyżeczki
- kardamon -1 łyżeczka
- mielony kmin rzymski - pół łyżeczki
- cukier trzcinowy - 1 łyżeczka
- curry - pół łyżeczki
- słodka papryka - 1 łyżeczka
- miód - 1 łyżeczka
- 2 łyżeczki sody
- 2 łyżeczki kminku
- świeża kolendra
- cytryna/ limonka
Etap I - Strączki
Moczymy w osobnych miskach ciecierzyce i soczewicę min. 10h z dodatkiem łyżeczki sody i kminu w celu zapobieżenia wzdęciom.
Etap II - Czosnek & Przyprawy
Po zakończeniu etapu I, w dużym garnku na łyżce oliwy podsmażamy cebulę, seler naciowy i marchewkę pokrojoną w plasterki (najlepsza będzie ta z bulionu) oraz czosnek przeciśnięty przez praskę następnie dodajemy wszystkie przyprawy oraz starty imbir, chwilę smażymy.
Etap III - Bulion
Do garnka z przyprawami wlewamy bulion, chwilę gotujemy do czasu aż bulion będzie ciepły następnie dodajemy ciecierzyce, po ok 10 minutach dodajemy soczewice. Gotujemy do czasu aż ciecierzyca będzie miekka ale wciąż chrupiąca. Na sam koniec dodajemy pomidory z puszki i gotujemy jeszcze przez 10 minut na bardzo małym ogniu.
Etap IV- Blendujemy lub nie
Wybór należy do Ciebie. Ja zazwyczaj robię pół na pół czyli pół zupy blenduje dzięki czemu zupa jest znacznie gęstsza a nie zblednowana ciecierzyca fajnie chrupie.
Etap V - Delektuj się
Podaj ze śmietaną lub/i cytryną oraz listkami świeżej kolendry.
Moczymy w osobnych miskach ciecierzyce i soczewicę min. 10h z dodatkiem łyżeczki sody i kminu w celu zapobieżenia wzdęciom.
Etap II - Czosnek & Przyprawy
Po zakończeniu etapu I, w dużym garnku na łyżce oliwy podsmażamy cebulę, seler naciowy i marchewkę pokrojoną w plasterki (najlepsza będzie ta z bulionu) oraz czosnek przeciśnięty przez praskę następnie dodajemy wszystkie przyprawy oraz starty imbir, chwilę smażymy.
Etap III - Bulion
Do garnka z przyprawami wlewamy bulion, chwilę gotujemy do czasu aż bulion będzie ciepły następnie dodajemy ciecierzyce, po ok 10 minutach dodajemy soczewice. Gotujemy do czasu aż ciecierzyca będzie miekka ale wciąż chrupiąca. Na sam koniec dodajemy pomidory z puszki i gotujemy jeszcze przez 10 minut na bardzo małym ogniu.
Etap IV- Blendujemy lub nie
Wybór należy do Ciebie. Ja zazwyczaj robię pół na pół czyli pół zupy blenduje dzięki czemu zupa jest znacznie gęstsza a nie zblednowana ciecierzyca fajnie chrupie.
Etap V - Delektuj się
Podaj ze śmietaną lub/i cytryną oraz listkami świeżej kolendry.
Marka #Ambition oraz Durszlak przygotował dla Nas specjalną zniżkę do sklepu Dajar
http://sklep.dajar.pl/ambition
na hasło ZDROWE-GOTOWANIE
otrzymamy zniżkę 10% na produkty marki #Ambition.
http://sklep.dajar.pl/ambition
na hasło ZDROWE-GOTOWANIE
otrzymamy zniżkę 10% na produkty marki #Ambition.